Zdjęcia nie oddadzą w pełni uroku tych miejsc ale musicie uwierzyć mi na słowo ,że było wszystko czarujące i totalnie egzotyczne. Dla mnie była to podróż marzeń .
Przedstawiam królową gór Fudżi.
A tego jegomościa nie muszę chyba przedstawiać Pan Godzilla we własnej osobie . Ma swój pomnik w Tokyo ale mizernych rozmiarów ok. 1 m.
Piękny złoty ( pokryty 20 kg czystego złota) pałac.
Wioska ( skansen) wśród gór z poletkami uprawy ryżu i w tle z kwitnącą wiśnią.
Na koniec obrazek współczesnego miasta Osaka z 45 piętra wieżowca.
Mogłabym pokazać jeszcze mnóstwo zdjęć ( napstrykałam ich 1600 )ale przecież nie prowadzę bloga turystycznego.
Pożegnam się po japońsku --- SAJONARA---
Wspaniała podróż! :)
OdpowiedzUsuń