poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Jak zwykle.

Niedługo święta więc jak zwykle jajka są wszędzie " number one".Ja też zrobiłam ale nie decoupage a styropianowe ,powlekane kolorowym materiałem i wykończone tasiemką.Metoda jest łatwa i przyjemna a efekt oceńcie sami.






Mojej młodej tak spodobały się wyczyny krawieckie swojej mamy ,że wymęczyła u mnie jeszcze jedną sukienkę .Ciągle na topie jest ten sam materiał ale w różnych kolorach.Sukienka jest z półklosza ,odcinana w pasie .Młoda była zachwycona i już mnie męczy o uszycie białej bluzy.Uwielbiam jej zadowoloną buźkę jak ubiera moje uszywki.



Zadowolona buźka :)

Pozdrawiam  Beata




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz