Nie samymi poduszkami człowiek żyje.Już od dłuższego czasu przeglądam blogi których autorki realizują się szyjąc lub przerabiając ubrania. Efekty są świetne.Dlaczego nie mogłabym i ja spróbować , tym bardziej ,że kupić coś fajnego i w dobrej cenie czasami graniczy z cudem.Zwłaszcza jak zaczyna się przymierzanie zaczynając od rozmiaru 38 a kończąc na 42 .I czar zakupów pryska.Nie problem ubrać się szczupłej osobie na nich wszystko dobrze leży i jest w czym wybierać.My trochę bardziej kobiece w kształtach musimy zakamuflować to i owo więc dobór ciuszka wymaga od nas większego zaangażowania i czasu.Nie ma co narzekać każdy ma na co zasłużył.Lubię jeść a zwłaszcza słodycze więc mam swoje kilogramy do ubrania.
Postanowiłam sprawdzić się jako krawcowa i modelka w jednym.Projekty i wykonanie są mojego autorstwa.Tylko proszę o wyrozumiałość.
No jestem ciekawa jak Ci to pójdzie:) Sama szyję (oczywiście gdy już znajdę na to czas) i powiem tak: początki nie są takie łatwe, ale to nic bo warto;) Niech moc będzie z Nami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i słowa otuchy.Obiecuję,że w przyszłym tygodniu umieszczę swoje pierwsze projekty.Jestem pod wrażeniem Twoich prac i trafności spostrzeżeń zwłaszcza u osóbki w tak młodym wieku.Wielkie brawa
Usuń